poniedziałek, 25 lipca 2011

5. Zdobycze zakupowe i zdobycze konkursowe ;)

Cześć Wam wszystkim!

Dzisiaj mam jakoś takoś bardzo dobry humor, gdyż zakupiłam nowe okulary przeciwsłoneczne w H&M, oczywiście z trwającej wyprzedaży. Są klasyczne, nienachalne, kojarzą mi się trochę z Blues Brothers i trochę z Ray-Banami, a przy tym są lekko kocie ;) Mała rzecz, a cieszy i to jak! Widziałam też fajną broszkę w Reserved, ale muszę się nad nią jeszcze zastanowić, gdyż mój budżet przed planowanym wyjazdem jest mocno ograniczony ;P Nowym zakupem jest też śliczna torebeczka z sh ze skóry, którą kupiłam za jedyne 15 zł! uwielbiam styl retro, a taka mała czarna torebka sprawdza się nie tylko do sukienek i nie tylko na tzw. 'wielkie wyjścia', ale też jako bardziej elegancki dodatek do casualowych stylizacji :)





Aaaaa i kupiłam też ten eyeliner z WIBO :P Pierwsza próbę mam już za sobą. Efekt jest na tyle zadowalający, żebym mogła tak chodzić po domu i na tyle nieudany, że nie pokażę Wam jak wyglądam :P
Kupiłam też emulsję do opalania z SunOzon, jakby któraś z Was jeszcze nie wiedziała to dla Wizażanek Rossmaniaczek, dostępny jest kod zniżkowy -20 % na wszystkie produkty z linii SunOzone. Podaję link:
http://wizaz.pl/akcje/rossmann/rossmanniaczki/
Dziś przyszła przesyłka od firmy Elancyl z wygraną w ich konkursie 'Czas na lekkie nogi z Elancyl'. pytanie brzmiało: ' Lekkie nogi, bez uczucia zmęczenia i ciężkości - jak dbasz o nie latem? '  na ich fanpage'u o tutaj  a w niej Spray na zmęczone nogi. Pozwolę sobie go zrecenzować, po tym jak go wypróbuję, a myślę, że nad morzem się przyda podczas moich wycieczek ;)




Muszę się pochwalić, że niedawno znowu wygrałam super nagrody, tym razem z portalu Warto być. To taki portal z pubami, restauracjami, kawiarniami, po prostu z miejscami, gdzie warto być :) Wystarczyło napisać swoją opinię o tymże portalu. Moja została wyróżniona nagrodami w postaci koszulki, której wzór mogłam sama wybrać oraz dwoma smyczami.
Tak wygląda przód koszulki:


Tak smycze:


 A tak tył koszulki:





Oto moja opinia:
Na waszą stronę trafiłam z waszego fanpage'u na facebooku. Pierwsze co od razu rzuciło mi się w oczy to świetna szata graficzna, dla mnie jest
osobiście bardzo istotne i wpływa na estetykę całej strony. Kolor czerwony połączony z czarnym kojarzy mi się z piekielnie dobra imprezą, a u was można znaleźć miejsca, gdzie takie imprezy się odbywają. Bardzo szybko i łatwo znalazłam różne miejsca w swoim mieście, a
także w mieście, do którego wybieram się na wakacje. Taka strona z ciekawymi pubami, pizzeriami itp. to genialny pomysł dla zabieganych ludzi, którzy nie mają ochoty testować 'na ślepo' lokali, ale najpierw sprawdzić je i ocenę innych, bo w końcu opinia innych jest bardzo ważna. Dobra jest też dla ludzi, którzy wybierają się do jakiegoś miasta, a nie wiedzą, gdzie mogą spędzić w fajny sposób swój czas. Strona oszczędza czas i nerwy w obawie przed nieudaną imprezą. Bardzo wam kibicuję, bo brakowało rzetelnego miejsca w sieci, które będzie dobrym przewodnikiem po różnego rodzaju lokalach w całej Polsce. Mam nadzieję, że zyskacie duże grono fanów przez swoje konkursy, które uważam za idealny sposób na przyciągniecie i zainteresowanie waszą stroną innych. Pozdrawiam!'
Zapraszam do zajrzenia na wartobyc.pl, bo może i  Wam się do czegoś przyda taka szybka wyszukiwarka fajnych miejsc.
Ja tymczasem chyba zabiorę się za obmyślanie, co spakować na ten jutrzejszy wyjazd do Kołobrzegu :)

Darioszka

sobota, 23 lipca 2011

4. Błyszczyk Delia Onyx Colour&Shine - recenzja

Dziś trochę słońca przez deszcz. Jakiś czas temu wygrałam w konkursie Delii na ich stronce http://www.delia.pl/ zestaw ich kosmetyków, w skład których wchodził: , Baza pod Maskara Delia Onyx, Maskara Delia Onyx Extra Long i Błyszczyk Delia Onyx Colour&Shine.Właśnie błyszczyk chciałabym dzis zrecenzować.
Najpierw to, co pisze producent:
Mineralny błyszczyk Delia Onyx Colour & Shine dzięki kompleksowi BIO-mineral doskonale odżywia i chroni usta nadając im subtelny kolor. Delikatna, nieklejąca konsystencja idealnie pokrywa usta, a najmodniejsze odcienie zapewniają im super lśniący i kuszący wygląd.
Eleganckie opakowanie z elastycznym aplikatorem idealnie wpisuje się w aktualne trendy designu w kosmetyce.
A teraz, co myślę o nim ja:
Dostał mi się kolor nr 3 (szkoda,że nie ma nazw, tylko numerki, byłoby to moim zdaniem lepsze rozwiązanie).
Opakowanie rzeczywiście nowoczesne i aplikator bardzo wygodny i komfortowo się go używa, dzięki czemu bez lusterka spokojnie mozna malowac się 'na wyczucie'.
Ogólnie nie przepadam za cukierkowym różem, ale na ustach błyszczyk wygląda całkiem dziewczęco i delikatnie, a nie jakoś lolitowato, co bardzo mnie ucieszyło.
Ma przyjemny zapach, lekko słodkawy.
Na ustach utrzymuje się jak dla mnie długo, bo ok. 4 h- 5h. jak na błyszczyk jest to bardzo dobry czas.
Nie zbiera się nieestetycznie na ustach, tylko cały czas pozostaje na swoim miejscu, tak jak go nałożyłyśmy.
Aaaa no i bardzo ważna rzecz: ten błyszczyk faktycznie bardzo fajnie nawilża usta, jak obiecuje producent.
Myślę, że cena jest zachęcająca jak na taką jakość produktu, bo błyszczyk kosztuje ok. 9,65 PLN przy pojemności 9 ml i jest bardzo wydajny.
Mimo, iż ma połyskujace drobinki, to spokojnie mozna sie nim malowac na codzień do pracy czy szkoły, bo efekt nie jest nachalny, tylko subtelny i delikatny.
Muszę wspomnieć, że niestety błyszczyk oprócz do ust przykleja się również do włosów, więc należy uważać na silny wiatr ;)
Sama się zdziwiłam, że jedyną wadą jak dla mnie jest brak nazwy, co ułatwiałoby ponowne znalezienie błyszczyka i przewidzenie jak wygląa na ustach przed zakupem oraz to, że przykleja sie do włosów podczas wiatrzyska, ale sama nietrafiłam na błyszczyk, który by się tak nie zachowywał.

Podsumowując: polecam Wam ten mineralny błyszczyk za to ,że pielęgnuje, nadaje ładny, delikatny połysk, jest wydajny i cenowo bardzo przyjemny, a poza tym POLSKI!
Mam nadzieję, że recenzja jest dla Was przydatna :)

A Wy miałyście styczność z marką Delia? Ja szukam u siebie lakierów do paznokci, ale nie moge jakoś nigdzie wypatrzeć, a chętnie bym je przetestowała :/






Przepraszam Was, że ostatnie zdj. jest tak na leżąco, ale coś się zwiesiło i to akurat nie chce się za żadne światy ustawić odpowiednio. (na ustach Błyszczyk Delia Onyx Colour&Shine.
Pozdrawiam, Darioszka ;)

piątek, 22 lipca 2011

3. W czasie deszczu dzieci sie nudzą...

Dzisiaj zaniosłam papiery na drugi kierunek studiów, który zaczynam od tego roku (obecnie jestem na 3 roku pedagogiki przedszkolnej i wczesnoszkolnej). A złożyłam na ten sam kierunek, tylko, że dodatkowo z językiem angielskim. Niby wprowadzono opłatę od tego roku za drugi kierunek, ale czytałam, iż tak naprawdę ustawa wejdzie w życie w praktyce dopiero w przyszłym roku. Nie wiecie jak to jest? Bo ja mam wielką nadzieję, że się nie mylę.
Byłam w dwóch secondhandach i niestety zawiodłam się. Było kilka fajnych rzeczy, ale żadna mnie nie olśniła (może staję się bardziej wybredna? :P) w skutek czego nie kupiłam dziś kompletnie nic.
Pogoda mnie załamuje, szczególnie, że we wtorek już wyjeżdżam i nie wyobrażam sobie kontynuacji tej deszczowej piosenki w Kołobrzegu :/
Dziś kilka inspiracji modowych z loveit. Najbardziej urzekła mnie dziwna marynarka w mocnym turkusie z wielgachnymi guzikami, chciałabym taka gdzieś dorwać. Kokardkowe buty tez cudne!
Strasznie śpiący ten dzień i ja też. Mam nadzieję, że u Was choć trochę bardziej pozytywnie :)



czwartek, 21 lipca 2011

2. Jakoś takoś

U mnie jakaś taka pogoda dzisiaj dziwna, niby wygląda jakby miało padać i wieje, ale ani kropla nie spadła.
Dziękuję Wam serdecznie za wszystkie komentarze i dodawanie mnie do obserwowanych, jest to na początku moich blogowych poczynań dla mnie dodatkowym kopem do dalszego prowadzenia tego bloga i dodawania notek. Od dłuższego czasu zastanawiam się nad kupieniem sobie eyelinera :P Dla niektórych z Was to pewnie niezbędnik w kosmetyczce, ale ja jakoś zawsze podchodziłam do niego ostrożnie, bo trzeba być bardzo wprawnym, żeby stworzyć idealną kreskę ,która będzie zdobić, a nie szpecić. Mam fazę na look w stylu pin-up, nawet strój kąpielowy kupiłam właśnie mocno wpasowany w pin-upowski wygląd. Może to dlatego ten eyeliner. Właśnie przeglądałam rossmanową gazetkę i jest nawet jeden w promocji z WIBO. Używa któraś z Was lub miała któraś z nim styczność? Cena kusi, bo kosztuje 6,99, ale czy ta cena da mi tez dobra jakość i pozwoli dziewicy eyelinerowej swoje pierwsze kroki z tym kosmetykiem przejść w miarę bezboleśnie i wprawnie? Jakich eyelinerów Wy używacie i polecacie? Znalazłam jakiś czas temu na youtube super filmik instruktażowy jak wykonać makijaż pin-up, jest mega prosty i bardzo ładnie się prezentuje.

Wrzucam Wam link i bardzo polecam.( Jak ona doszła do takiej wprawy z ta kreską?! :P)




Czekam na Wasze opinie dotyczące eyelinerów i pozdrawiam gorąco ! :)

poniedziałek, 18 lipca 2011

1. Najtrudniejszy pierwszy krok ;)

Witam was serdecznie,
będę tu zamieszczała różne recenzje kosmetyków, a także stylizacje. Uwielbiam nowości we wszelkiej postaci i jestem konkursomaniaczką! Mam nadzieję, że spodoba wam się to, co będę tutaj zamieszczała.
Na początek chciałam wam powiedzieć, że udało mi się zakwalifikować do pierwszego etapu Programu Ambasadorskiego BioGarden. Będę mogła przetestować produkt CeraNova z bratkiem. Bardzo cieszę się z tego powodu i mam nadzieję, że współpraca będzie owocna dla obu stron :) Dziś wysłałam niezbędne dane do wysyłki i będę oczekiwać listonosza. Liczę na to, iż uda mu się dostarczyć produkt przed 26.07., bo wyjeżdżam wtedy do Kołobrzegu na zasłużone wakacje :) W międzyczasie czekam tez na przesyłkę produktów od Acerinu, ale o tym w następnej notce ;)


Odwiedziny

Zaglądam